![]() ![]() |
![]() |
|
Niepodległość, 1983, Numer 20 |
||
![]() |
Lejb Rozenschwantz - Odpowiedź "Ojczyźnie" |
|
W piśmie „OJCZYZNA” nr 12 z dn. 15.05.83 r., reprezentującym
narodowo-demokratyczną linię polityczną, którego dążenia niepodległościowe
sprowadzają się do głoszenia, iż przyczyną nieszczęść Polski jest brak
inteligencji katolicko-narodowej (tj. endeckiej), zaś całe zło wynika z
panoszenia się inteligencji żydowskiej w Polsce, przeczytaliśmy o sobie:
„Stawianie sobie za cel, na pierwszym miejscu rewolucji określa rodowód
ideologiczny pisma. To, że redakcja tej gazety sama siebie określa prawicową
nie jest argumentem. Są nimi natomiast głoszone poglądy. Dlatego „OJCZYZNA”
podtrzymuje swą opinię o „N”, jako o „niepoważnym piśmie współczesnych
czerwonych”. Gdyby redaktorzy „OJCZYZNY” czas, który
poświęcają na tropienie Żydów, zużyli na studia
historyczno-socjologiczno-ekonomiczne, to wiedzieliby, że istnieją trzy typy
rewolucji: Wyjątkowość aktualnej sytuacji polega na tym, że musimy przeprowadzić wszystkie trzy typy rewolucji JEDNOCZEŚNIE. Trzecią przeciwko partyjnej nomenklaturze (państwowemu monopolowi gospodarczemu), drugą przeciw Sowieckiemu Imperium i pierwszą, warunkującą obie pozostałe i dającą wolność i demokrację jednostce. Redaktorzy „OJCZYZNY” opowiadają się jednak przeciwko metodzie rewolucyjnej, myląc ją z bolszewizmem. Powstanie Styczniowe lub walka o niepodległość Ameryki Północnej były jednak rewolucjami, choć nie bolszewickimi, mimo wyraźnych aspektów socjalnych. Gdybyśmy musieli walczyć o naszą niepodległość z USA a nie z ZSRR, z pewnością wybralibyśmy metody ewolucyjne. Redaktorzy „OJCZYZNY: uważają po prostu, że przygotowywanie do odzyskania niepodległości przez Polskę, nie polega na prowadzeniu walki politycznej i organizacyjnej z komunizmem lecz na selekcji mieszkańców Polski na posiadających geny polskie i żydowskie, gdyż tylko te pierwsze gwarantują (zdaniem „OJCZYZNY”) szczery katolicyzm i antykomunizm. |
||
![]() |
||
![]() |
![]() |