Niepodległość, 1982, Numer 10 |
||
Józef Mukta - Wiersze |
||
Piaskownica Piaskownica mojego dzieciństwa była drewniana wypełniona brudnym piaskiem zamków osypujących się wież głębokich fos. Deski podziurawione kulami strzelców wyborowych komandosów i starych szeregowców. Wielobarwne strzały czerwonoskórych partyzantów przebijały kolczugi i opierzone szyszaki rozgrzane cięciwy i lufy czynne od rana. Moja piaskownica urosła razem ze mną Ołowiani żołnierze też już dorośli Urosły karabiny maszynowe i zastępy zielonookich sierżantów. Mieszkam w zamku bez fosy oczekując na salwę nagły atak bezsprzecznie odważnych oficerów lub wizytę niewątpliwie uczciwych w mundurach. Ojczym wciąż straszy że piaskownica będzie bardziej czerwona że wymyśli się nowych generałów ulepszy produkcję tomahawków a czas kochanków zmieni się w święto wojny obchodzone uroczyście pod księżycem khaki. Jednego jestem pewien nikt nie zdoła przerobić mojej piaskownicy w trzydziestomilionową trumnę przecież my wciąż rośniemy. 22.03.82 XXX |
||